Marcin Mortka – Czarny mercedes
W małych miasteczkach nigdy nic się nie dzieje. W małych miasteczkach ludzie nie zamykają na noc drzwi, nikt nie boi ...
W małych miasteczkach nigdy nic się nie dzieje. W małych miasteczkach ludzie nie zamykają na noc drzwi, nikt nie boi ...
Nie ma to jak w domu, prawda? Gdy dodatkowo jest to dom kupiony po latach oszczędzania i wyrzeczeń, to jedno ...
To była jedna z tych spraw, która wstrząsnęła opinią publiczną i którą żyły media, zarówno prasa, jak i społecznościowe. Do ...
Witajcie w Niderlandach roku 2088. Nie znajdziecie tu wielu Holendrów, za to sporo tego, co się z tym krajem kojarzy, ...
Dotknięty ogromną osobistą tragedią Johannes próbuje na nowo ułożyć sobie życie, szukając pocieszenia w ramionach Kościoła, jako jeden z pastorów. ...
Niegdyś Duńczycy uważali, że aby zapewnić przeszłemu domowi stabilność, należało w jego murach zamknąć coś żywego. Średniowieczne katedry czy fortyfikacje ...
Fundamentalnym pytaniem jest zagadnienie związku pomiędzy innością (rozumianą głównie w aspekcie podmiototwórczym) a etycznością określoną przez Paula Ricoeura w odróżnieniu...
W małych miasteczkach nigdy nic się nie dzieje. W małych miasteczkach ludzie nie zamykają na noc drzwi, nikt nie boi się spacerować po zmroku, a policjantów zajmują głównie pijani rowerzyści. Dlatego Maja nie waha się, gdy pod jej dom podjeżdża czarny mercedes. I nie zastanawia się, co podpowiedziało jej akurat tę taksówkę. Nie pamięta, że w małych miasteczkach może przetrwać to, o czym w wielkich metropoliach już dawno zapomniano. Zabobony, strachy, legendy o czarnych samochodach, których kierowcy porywali przechodniów prosto z ulic. Przypomni sobie. Storytel Original przestawia „Czarnego mercedesa” Marcina Mortki, czyli polską historię w międzynarodowym projekcie grozy, w ramach którego wspólnie straszyć Was będą również autorzy i autorki z Danii, Holandii, Finlandii, Egiptu, Indii, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.